*** Twin Obscenity - "Bloodstone" ***
(Century Media)
Trzeci d│ugograj Norweg≤w jest dok│adnie kontynuacj▒ stylu obranego na
poprzednich wydawnictwach. Znaczy siΩ ch│opaki pogrywaj▒ w swoim stylu,
kt≤ry jest wypadkow▒ blacku, viking i death metalu. No i fajnie, ale mnie na
d│u┐sz▒ metΩ Twin Obscenity nu┐y. Niby siΩ s│ucha tego przyjemnie, bo i mamy
tu jadowity wokal, sporadycznie pod╢piewuje r≤wnie┐ panna Tonje, gitary s▒
przepisowo ciΩ┐kie, niezgorsze brzmienie oraz ╢rednie tempa, ale po ka┐dym
przes│uchaniu w pamiΩci pozostaj▒ mi tylko trzy utwory. Rozpoczynaj▒cy
p│ytΩ, akustyczny "Adoration Of The Moon", bardzo melodyjny z kobiecym
wokalem w refrenie "A Land Forlorn" i ostatni, trochΩ szybszy i
agresywniejszy od pozosta│ych "A New Beginning". Ot, niez│y albumik do
przes│uchania z 10 razy i od│o┐enia na p≤│kΩ. Chwali im siΩ, ┐e graj▒ po
swojemu, ale gdyby tak "Bloodstone" mia│o nieco wiΩcej ikry, to by siΩ
s│ucha│o o wiele lepiej.
Ocena: 5